Michał Kobosko: Bezpieczeństwo jest dziś najważniejsze
„Bardzo ważne były wybory 15 października, ale i te wybory mają swoje znaczenie.” – rozpoczął spotkanie z mieszkańcami Legionowa Michał Kobosko, lider listy Trzeciej Drogi z Warszawy, kończąc kampanię do Europarlamentu.
„Brałem udział w dziesiątkach spotkań i objechałem chyba wszystkie miasta, od Piaseczna, po Otwock, Nowy Dwór, Radzymin, Wołomin, Kobyłka, Grodzisk Mazowiecki, Milanówek, Pruszków, Błonie, Leszno, Piastów i tak dalej, i tak dalej. I wszędzie rozmawialiśmy o bezpieczeństwie, bo bezpieczeństwo jest dzisiaj tematem odmienianym przez wszystkie przypadki. Bezpieczeństwo wojskowe i militarne, bezpieczeństwo świata i Europy. Bezpieczeństwo energetyczne, żebyśmy mieli prąd, żebyśmy mieli ciepło, a także energię do chłodzenia naszych domów i firm, kiedy klimat się ogrzewa. Jest także bezpieczeństwo żywnościowe naszego kontynentu, wreszcie bezpieczeństwo informacyjne.” – podkreślał Michał Kobosko.
Michał Kobosko również podkreślił, że „Europa dużo bardziej niż do tej pory musi pomyśleć o swoim własnym bezpieczeństwie i przygotowywać się na najgorsze scenariusze właśnie po to, żeby te scenariusze się nie zrealizowały, bo już pomysł ataku na Ukrainę był pomysłem obłąkanym, był pomysłem szaleńczym, który nie miał prawa się udać długofalowo, no ale niestety został wprowadzony w życie.”
Zdaniem lidera Polski 2050 Szymona Hołowni, najważniejsze jest, by Polska utrzymała swoją wolność, niepodległość, niezawisłość w każdym wymiarze. „Dzisiaj bezpieczeństwo jest w rękach Polaków, którzy zdecydują 9 czerwca, w którą stronę pójdzie Polska? Albo będzie to silna Polska w Unii Europejskiej, albo będzie to zwrócenie się w brunatną stronę. Brunatne siły w Polsce i całej Europie, sponsorowane czy to intelektualnie, czy przez ludzi, którzy chcą wykoleić ten projekt, w którym jest Unia Europejska, są niezwykle zmobilizowane.” – powiedział Hołownia.
„Wspólnota nie oznacza tego, że nagle rozpływa się nasza tożsamość, że stajemy się kimś, kim nie jesteśmy i nigdy nie będziemy. Ale dzisiaj siła to to, że stajemy obok siebie i nie da się nas podzielić. Marzeniem Putina jest to, żeby nas podzielić, bo wtedy łatwiej nas rozpracować, rozegrać jednych przeciwko drugim. A my dziś potrzebujemy tej mądrej jedności, nie jednolitości, jedności w załatwianiu najważniejszych dla nas spraw.” – dodał lider Polski 2050. „Trzeba iść na te wybory. Nie możemy dziesiątego w poniedziałek obudzić się w Europie, która zaczyna być coraz bardziej brunatna.”
Hołownia zaznaczył również: „My musimy pamiętać o tym, że to są naprawdę inne czasy. Wojna to jest gospodarka. I Putin to bardzo dobrze rozumie, bo właśnie wymienił ministra obrony na ekonomistę. To naprawdę wygrywa ten, kto ma bardziej rozpędzoną gospodarkę, kto ma lepiej przygotowaną gospodarkę ten wygrywa. A więc my nie możemy zatrzymać w tej chwili rozwoju siebie samych i naszej polskiej gospodarki, tylko musimy ją jak najbardziej rozkręcać dzięki środkom z Unii Europejskiej i współpracy na wspólnym rynku po to, żeby rósł nasz potencjał obronny. Nie ma lepszej obrony przed potencjalnym zagrożeniem niż silna, dobrze działająca gospodarka.” – argumentował lider Polski 2050.
Wybory do Europarlamentu odbędą się 9 czerwca. Polska 2050 apeluje do wyborców o mądry wybór, który zapewni Polsce i Europie bezpieczną i stabilną przyszłość.
