Przejdź do treści
PL2050 sygnet

Monitor Gospodarczy 22.07.2022 r.

Rząd celowo używa „fałszywego wskaźnika inflacji” aby nie podnosić płac budżetówce

Powrót

Rząd celowo używa „fałszywego wskaźnika inflacji” aby nie podnosić płac budżetówce

Rząd celowo zaniża wskaźnik inflacji aby oszczędzić na wzroście płac pracowników tzw. budżetówki. Metodę fałszywego wskaźnika inflacji wykorzystuje w negocjacjach płacowych z partnerami społecznymi.

Obowiązująca ustawa budżetowa na bieżący rok zakłada średnioroczną inflację na poziomie 3,3%, choć sięgnęła ona już poziomu 15,5%, a rząd nie kwapi się z nowelizacją budżetu.

Uważamy, że rząd celowo zaniża wskaźnik inflacji aby obniżyć oczekiwania płacowe, dlatego celowo zaniżane wskaźniki nazywamy „fałszywą inflacją”. W trakcie ubiegłorocznych konsultacji w Radzie Dialogu Społecznego, zarówno organizacje pracowników jak i pracodawców zwracały uwagę, że rząd celowo zaniża prognozy inflacji. Wówczas według konsensusu ekonomistów inflacja miała wynieść ponad 5%. Ostatecznie wynegocjowano średni wzrost płac budżetówki na poziomie 4,4%, czyli nieco powyżej inflacji, ale oczywiście tej fałszywej.

Pensje pracowników budżetówki zależą od budżetu, ale to inflacja powoduje realną utratę siły nabywczej ich wynagrodzeń. Im wyższa tym spadek siły nabywczej pensji większy. Jeśli przyjmiemy, że inflacja średnioroczna w tym roku wynosi o 14,2%, czyli tak jak zakłada NBP, a podwyżki wyniosą 4,4%, czyli tyle ile złożono w budżecie, oznacza to realne obniżenie wynagrodzeń o 9,8%.

To tak jakby ktoś nie zapłacił za 5 tygodni pracy! Najbardziej bulwersujące są przy tak dużym spadku siły nabywczej wypowiedzi rządu, typu „co prawda inflacja jest wysoka, ale płace rosną”. Pytamy, komu?

Fałszywa inflacja służy władzy, nie obywatelom!

Owszem rząd potrafi skutecznie podnieść zarobki, ale sobie, np. premierowi, ministrom, zarządowo NBP. Jak politycznym nominatom podnosi pensje to używa argumentów, że inflacja jest wysoka. A jak mowa o pensjach nauczycieli, lekarzy czy urzędników to posługuje się fałszywym wskaźnikiem inflacji, aby celowo obniżyć wynagrodzenia.

I tak w sierpniu 2021 podniósł wynagrodzenie ministrom o 40% gdy inflacja wynosiła 5,5%, a w marcu 2022 gdy inflacja wynosiła już 11% zgodził się na podwyżki dla nauczycieli o 4,4%.

Co proponujemy?

Gdy inflacja wynosi 15,5% to nie wolno odpowiedzialnemu rządowi stosować wskaźników założonych rok temu!

Sfera pracowników budżetowych to szalenie ważny obszar usług publicznych, który i tak już odczuwa niedostatek wykształconych ludzi przygotowanych do pracy w administracji, szkołach, szpitalach czy transporcie. Rząd oszukując ich na wynagrodzeniach zaciąga ogromny dług u nauczycieli, pielęgniarek czy funkcjonariuszy.

Potrzeba rzetelnych wskaźników i uczciwego podejścia do płac sfery budżetowej. Urealnienia wskaźników w ustawach budżetowych oraz elementarnej uczciwości w negocjacjach płacowych z partnerami społecznymi.


opracował: prof. Paweł Wojciechowski wraz z Zespołem Monitoringu Sytuacji Gospodarczej Polska 2050 w składzie: Hanna Gill-Piątek, Paulina Hennig-Kloska, Joanna Mucha, Mirosław Suchoń, Grzegorz Ziemniak