Łukasz Krasoń: Wszyscy jesteśmy RÓWNOważni
“Temat osób z niepełnosprawnościami do tej pory był zawsze obok głównego nurtu polityki. Jeśli się o nim mówiło, to wtedy, gdy w Polsce się coś złego wydarzyło, kiedy był wielki protest, kiedy ktoś kogoś oszukał. Tak być już nie może. Wszyscy jesteśmy równoważni” – mówił Łukasz Krasoń, kandydat Polski 2050 Szymona Hołowni z miejsca nr 4 w Warszawie na briefingu prasowym po marszu “Wszyscy jesteśmy równoważni”.
Łukasz Krasoń wyjaśnił, dlaczego w marszu uczestnicy pchali puste wózki. “W tym marszu pchaliśmy puste wózki. Co to znaczy? One symbolizują osoby, które mogą doświadczyć niepełnosprawności. Dobrze skonstruowany system jest stworzony nie tylko dla tych, którzy dzisiaj doświadczają niepełnosprawności, ale także dla tych, którzy dzisiaj są zdrowi. Dobrze wiemy, jak kruche jest zdrowie. Jeżeli coś się wydarzy, to chcemy mieć polisę ubezpieczeniową w postaci tego, że system nas dostrzega i podaje nam rękę. O tym jest ten marsz i moja kampania wyborcza”.
“Moja kampania jest o asystencji dla OzN, o deinstytucjonalizacji, o stworzeniu miejsc, gdzie OzN mogą się rozwijać. Trzeba także pamiętać o osobach, które leżą w łóżkach. O nich również nie możemy zapominać, oni nie powinni prosić się o to, by państwo ich dostrzegło” – dodał Łukasz Krasoń.
Łukasz Krasoń stwierdził, że po 15 października polityka będzie o najpotrzebniejszych sprawach ludzi. “Żałuję, że nie ma dzisiaj z nami organizacji społecznych, ale rozumiem ich. Żyjemy w kraju, gdzie pokazanie się w temacie ważnym, także politycznie, jest źle odbierane przez niektórych, pojawia się strach. Wierzę że po 15 października będą tematy, pod którymi podpiszą się wszyscy i że polityka będzie o ludziach i naszych sprawach, że będziemy mieli Polskę solidarną, Polskę równych szans i o to będę zabiegać w przyszłym Sejmie!”
“Jedną z naszych gwarancji jest asystencja osobista osób z niepełnosprawnościami. Aby osoby mogły uczestniczyć w życiu społecznym, potrzebują wsparcia, a asystent może to zapewnić, bo daje on tej osobie podmiotowość i odciąża bliskich, którzy często są nad wyraz eksploatowani” – przedstawił Krasoń.
Adriana Porowska, ekspertka instytutu Strategie 2050, mówiła, czym jest dla niej równoważność i symbol pustych dziecięcych wózków dziecięcych. “Dla mnie równoważność to uważność na każdego człowieka, nie bezsensowne rozdawnictwo, a wspieranie punktowe tam, gdzie jest potrzeba. Nie zdawałam sobie z tego sprawy, jak trudne będzie dla mnie prowadzenie pustego dziecięcego wózka inwalidzkiego. Dla mnie to symbol dzieci, które nie doczekały pomocy, tych wszystkich rodzin, które żebrają na różnego rodzaju zbiórkach społecznościowych. Pomoc jest po to, żeby ktoś był sprawny. Jeżeli kogoś nie porusza pusty wózek, który może być symbolem dziecka, które nam się narodzi, to niech poruszy nas to, że dużo kosztuje nas niepomaganie i niewspieranie”.
Zapis wideo: https://fb.watch/nl8NMEIC2n/
