Przejdź do treści
Powrót

Michał Kobosko: składamy skargę do Sądu Najwyższego na uchwałę PKW

Złożyliśmy skargę na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, w której nakazuje się OKW aby, w przypadku gdy ktoś nie pobiera karty referendalnej, OKW dokonywała stosownej adnotacji obok nazwiska głosującego. Jest to naruszenie zasady tajności wyborów, wynikającej wprost z Konstytucji” – mówił Stanisław Zakroczymski, pełnomocnik wyborczy Trzeciej Drogi, na wtorkowej konferencji prasowej przed Sądem Najwyższym w Warszawie.

Stanisław Zakroczymski wytłumaczył do czego odnosi się skarga na uchwałę PKW. “Skarga na uchwałę PKW odnosi się do tego, że nakazuje się OKW, aby komisja wyborcza odnotowała w rubryce obok imienia i nazwiska to, że ktoś nie pobiera karty referendalnej. Naszym zdaniem to naruszenie zasady tajności wyborów, która wynika z Konstytucji. Powinno być tak, że jeżeli ktoś podchodzi do spisu wyborców to stawia jeden podpis lub dwa, natomiast nie może być tak, że ktoś czyni to za daną osobę. Domagamy się zmiany przepisu instrukcji”.

Stanisław Zakroczymski zaznaczył, że Sąd Najwyższy ma 7 dni na rozpatrzenie skargi. “Domagamy się także aby zgodnie z art. 19 ustawy o Referendum Krajowym, zgodnie z Kodeksem Wyborczym mężowie zaufania, którzy wykonują taką samą pracę przy wyborach i referendach byli tak samo doceniani przez państwo polskie. Sąd Najwyższy ma 7 dni, żeby się do naszej skargi odnieść. Mamy nadzieję, że Sąd Najwyższy stanie po stronie transparentnych i tajnych wyborów”.

Michał Kobosko, “jedynka” z warszawskiej listy Trzeciej Drogi do Sejmu, pierwszy wiceprzewodniczący Polski 2050 Szymona Hołowni stwierdził, że referenda powinny odbywać się poza terminem wyborów. “Składamy skargę do Sądu Najwyższego na uchwałę PKW w sprawie referendum. My jako Polska 2050 Szymona Hołowni jesteśmy zwolennikami organizowania referendów, ten instrument był niewykorzystywany przez 8 lat rządów PiS. Referenda są potrzebne w sprawach, które dzielą ludzi, w sprawach ważnych społecznie i powinny odbywać się poza terminem wyborów”.

Złożyliśmy także pismo do PKW, w którym domagaliśmy się rozdzielenia kampanii wyborczej od referendalnej, w tym wprowadzenia zakazu uczestniczenia kandydatów na posłów w kampanii referendalnej. Niestety ten wniosek został odrzucony” – dodał Michał Kobosko.

Wiceprzewodniczący Polski 2050 Szymona Hołowni poinformował, że spływają sygnały z całej Polski o tym, że obywatele nie wiedzą, jak się zachować w kwestii referendum. “Dostajemy sygnały z całej Polski, że ludzie nie wiedzą jak się zachować, nie wiedzą, czy mogą nie podbierać karty referendalnej i nie będą później z tego powodu represjonowani, szczególnie w małych środowiskach”.

Michał Kobosko przypomniał, że posłowie KP Polska 2050 proponowali przesunięcie terminu referendum. “W dniu wyborów to wybory są referendum. Jesteśmy niezwykle krytyczni, aby organizować referendum w dniu wyborów. Nasi posłowie proponowali przesunięcie referendum na listopad, ale ten postulat został odrzucony przez większość parlamentarną”.

Zapis wideo: https://fb.watch/nrSoMhYfzJ/

Zobacz również